Wpis 2020-04-17, 22:00
Na samym początku mogę opowiedzieć jak zaczęła się moja historia z tą cudowną rasą. Wyprowadziłam się "na swoje" i odrazu chciałam spełnić swoje marzenie - jestem gotowa na psa! Nie lubiłam małych psów i tchórzliwych, czułam, że potrzebuję rasy silnej, oddanej i pewnej siebie. Wpływy osób z zewnątrz odradzały mi wybór tak trudnej rasy, jaką jest rottweiler, ze względu na moje małe doświadczenie, ale później już nigdy w życiu nie żałowałam swojej decyzji. Moja stanowczość i determinacja w tej kwestii także uświadomiła mnie i inne bliskie mi osoby, że jednak poradzę sobie z tą rasą. Tak o to w moim życiu pojawiła się Nela...